Ekonomiczna dieta – tanio i różnorodnie

Kilka tygodni temu na moim Instastories zaczęłam Wam pokazywać moje gotowanie z Dietetycznymi Ebookami – od zakupów, poprzez planowanie, do gotowania. Jednak nie wstawiałam tam każdego posiłku, żeby nie zamęczać tymi moimi codziennymi daniami i stwierdziłam, że wszystko spiszę i wstawię jako post. Stworzyłam te zestawy ebooków, po to abyś przekonała się, że ekonomiczna dieta istnieje, wszystko zależy od tego jak będziesz z nich korzystać.

Wiele z moich pacjentów ceni sobie ekonomię w kuchni. Czytając wpisy innych osób na fb, czy słuchając rozmów na temat różnych diet, wiem jak ważne jest, aby dania w diecie nie były zbyt drogie. Wiem też, że często wielu osobom przeszkadza to, iż w diecie jednego dnia jest np. na II śniadanie kawałek melona czy awokado, a potem już w żadnym innym przepisie ten składnik się nie pojawia. No i jest problem, co zrobić z resztą tych owoców?

Korzystając z moich Dietetycznych Ebooków, nie masz tych problemów. Gotując z nimi, to Ty decydujesz, co chcesz wykorzystać, wiesz jakie produkty masz w domu i wybierasz po prostu te dania, które możesz zrobić, aby nie marnować jedzenia i pieniędzy.

Druga kwestia, która dotyczy ekonomii to według mnie sam sposób robienia zakupów. Jak dla mnie siadanie w domu, wymyślanie dań, tworzenie listy zakupów i maszerowanie z nią do sklepu, nie do końca jest ekonomiczne. Tak samo jak kupowanie konkretnych produktów z diety na dany dzień. Wiem, to kłóci się z powszechnie uznaną ekonomią robienia listy zakupów. Jednak według mnie, ekonomiczna dieta polega na korzystaniu z produktów, które akurat są w promocyjnych cenach w sklepie.

A tłumacząc to dokładniej. Jeśli jestem w sklepie i akurat widzę, że dzisiaj w niższej cenie jest np. rukola i awokado, to biorę te rzeczy, bo je lubię i są zdrowe. A nie, kupuję akurat kalafiora i orzechy, bo tak mam w rozpisce na 2 najbliższe dni. Skoro je mam, to najpierw wykorzystam to, co jest obecnie w niższej cenie, a za parę dni kupię kolejne produkty, które będą tańsze. Kupowanie wszystkiego z zapisanej w domu kartki i przez to często omijanie równie dobrych produktów, które też możnaby zdrowo wykorzystać, jest bez sensu. Bo cóż to za ekonomia? Dla mnie – żadna.

 

 

Dlatego stworzyłam Dietetyczne Ebooki. Chciałam, żebyś miała przykłady różnych dań z wykorzystaniem wielu produktów i dzięki temu, mogła kupować różne rzeczy i na bieżąco z nimi zdrowo gotować. Czyli po prostu mieć ekonomiczną dietę, na co dzień .

Ja sama korzystam z Dietetycznych Ebooków już prawie od roku (EDIT: teraz to już od 5 lat). Dzięki temu pamiętam jakie produkty w nich się pojawiają i co z konkretnych składników mogę zrobić. Dlatego idąc do sklepu, patrzę na produkty w promocyjnych cenach i wybieram te, które wiem, że wykorzystam w Ebookach. Łączę je w różne dania i mam dość tanio kupione składniki na kilka najbliższych dni.

Tak zrobiłam po powrocie z urlopu do domu. Lodówka była zupełnie pusta, więc wybrałam się na zakupy „od zera” do Ebooka. Oczywiście takie produkty jak niektóre kasze, makarony mam w domu, więc ich nie brałam pod uwagę.

Wydałam 140 zł. Z produktów, które akurat miały atrakcyjną cenę, kupiłam m. in. łososia świeżego, mięso z piersi kurczaka, banany, bakłażan, serek wiejski, frankfurterki, humus i makrelę. Widząc te produkty w sklepie w niższych cenach niż standardowo, już wiedziałam co z nich przygotuję. Według mnie tym się charakteryzuje ekonomiczna dieta.

Z łososia wiedziałam, że zrobię na pewno albo danie w pomarańczach albo wrzucę go na patelnię w musztardzie. Właśnie takie dwa przepisy są w Dietetycznych Ebookach. EDIT: w 10 edycji z niskim IG jest przepyszny łosoś w sezamie i zupa rybna z łososiem.

Z piersi kurczaka miałam ochotę na danie a’la kebab. Dlatego wiedziałam, że muszę dokupić sałatę, pomidora i ziemniaki. Dodatkowo i tak spora ilość mięsa jeszcze mi zostanie. W Lidl piersi pakują po 1 kg, więc pomyślałam, że któregoś dnia zrobię obiad na szybko. Taki przepis jest w 4 edycji Dietetycznego Ebooka. Jest to mięso z patelni, do tego kasza i pekińska. W związku z tym kupiłam pekińską. Pozostałą resztę mięsa mogę zamrozić.

Widząc bakłażany w super cenie, od razu pomyślałam, że zrobię zapiekankę z soczewicy. Dlatego dokupiłam soczewicę i pomidory w puszce oraz mleko do sosu beszamel i parmezan.

Serek wiejski – jako szybka przekąska.

Frankfurterki i hummus – szybkie gotowce na śniadanie, warto mieć w lodówce.

A makrela, bo lubię i też pojawia się w Ebooku pasta z niej.

Podsumowując całe zakupy…  Jak widzisz główne produkty z promki, reszta dodatkowo, żebym miała możliwość zrobić całe dania – ich koszt wyszedł 140 zł.

 

I po powrocie do domu na spokojnie już sobie mogłam zaplanować i rozplanować dokładnie dania.

Wyszło mi tak:

Śniadanie

Frankfurterka na ciepło (przez 2 dni)

Kanapka z humusem

Kanapka z makrelą

 

Drugie śniadanie

Sałatka makaronowa

Owsianka w słoiku

Łosoś w pomarańczach

Zapiekanka a’la kebab

 

Obiad

Mięso, pekińska i kasza (przez 2 dni)

Zapiekanka z soczewicy (przez kolejne 2 dni)

 

Przekąska

Gofry z warzywami i humusem

Ciasteczka bananowe (przez 2 dni)

Serek wiejski

 

Kolacja

Sałatka makaronowa (przez 2 dni)

Łosoś w pomarańczach

Zapiekanka a’la kebab

Podsumowując.
Z zakupów które robiłam za 140 zł  miałam możliwość, przygotować sobie dnia na najbliższe 4 dni. I teraz UWAGA! To wszystko na 2 osoby, bo my w domu gotujemy razem i to są dania i ilości na 2 osoby. Plus czasami Lenka (EDIT: teraz i Leon) podłączy się do kolacji lub przekąski po powrocie z przedszkola 😉

Dokładnie licząc ekonomię robienia zakupów według mojego stylu 😉 i zgodnie z posiłkami w Ebookach, wyszło mi, że za 140 zł (plus kilka produktów które miałam w domu) przygotowałam 40 dań. Według mnie to naprawdę ekonomiczna dieta.

5 dań codziennie na 4 dni dla 2 osób, czyli 40 dań.

Średnio wychodzi, że jeden posiłek to koszt 3,5 zł

A dziennie wyżywienie na osobę, to 17,5 zł.

 

Ekonomiczna dieta? Drogo? Tanio?

Kwestia indywidualna. Jednak zwróć uwagę, że za taką kwotę masz bardzo zróżnicowaną dietę. Pojawiają się 2 rodzaje ryb, mięso, warzywa strączkowe (soczewica i hummus – czyli ciecierzyca), mnóstwo warzyw, nabiał. Wszystko różnorodne, zbilansowane i zgodne z piramidą zdrowego odżywiania. Dania szybkie, kilkuminutowe i dania „od ręki” jak np. serek wiejski. Jest też słodycz – ciasteczka bananowe i domowy fast food – danie kebab.

A jeśli chodzi o przygotowywanie dań i czas spędzony w kuchni, to zwróć uwagę, że u mnie sporo dań się powtarza i robię je raz na 2 dni. Specjalnie, żeby ograniczyć czas gotowania, ale jednak utrzymać też różnorodność dań. Dzięki temu ekonomiczna dieta, jest nie tylko ze względów finansowych, ale też oszczędności czasu.

Dodatkowo pamiętaj, że gotując w ten sposób i wybierając samodzielnie dania, które Tobie pasują i na które akurat masz ochotę, masz też pewność, że posiłki są dobrze zbilansowane. I przy tym kaloryczność twojej codziennej diety jest zawsze odpowiednia – adekwatna do aktualnych potrzeb.

To co powiesz na takie wspólne gotowanie?
Chcesz spróbować takiej ekonomicznej diety?
Zapraszam Cię na stronę mojego sklepu. Wybierz Dietetyczny Ebook, który najbardziej zachęci Cię swoimi posiłkami i zacznij działać.

Ebooki są w 4 kalorycznościach (1600, 1700, 1900 i 2100). Dodatkowo, obecnie na stronie są w 10 edycjach smakowych i w dwóch wersjach. Jedne rozpisane na 5 posiłków w ciągu dnia. Drugie z 4 posiłkami w ciągu dnia, z niskim IG, o obniżonej ilości węglowodanów.

Wybierz najlepszy dla siebie 🙂