Ekonomiczne zakupy

Kilka dni temu na INSTAGRAMIE pokazałam Wam moje ostatnie zakupy. Wywołały one wiele pytań od Was, co tam mam w siatkach, jak ogarniam te zakupy i pomysły na gotowanie. W związku z tym stwierdziłam, że dokładnie opisze Ci moje ekonomiczne zakupy na kwarantannie, może przyda Ci się taka ściągawka.

Pierwsza sprawa jest taka, że od czasu jak zostały zamknięte szkoły i zapanowało hasło: #zostańwdomu, ja naprawdę dzielnie go przestrzegam. Od tej pory, czyli przez ponad 3 tygodnie wyszłam z domu tylko 5 razy, w tym 2 razy na spacer. Bardzo mi zależy, żeby też ograniczyć też do minimum robienie zakupów. Stwierdziłam, że będziemy chodzić do sklepu raz na 2 tygodnie. W związku z tym robimy bardzo duże zakupy jednorazowo.

Ostatnie zakupy – tylko spożywcze wyniosły nas 600 zł/ 4 osoby/ 2 tygodnie. Dużo? W przeliczeniu na 1 osobę, wychodzi, że tygodniowe wyżywienie to ok. 75 zł na tydzień. My jemy po 4 posiłki dziennie, więc jeden posiłek to ok. 2,7 zł – według mnie to bardzo niewiele. To naprawdę wychodzą bardzo ekonomiczne zakupy.

Robiąc listę zakupów, głównie bazowałam na daniach z dietetycznych ebooków. Po pierwsze dlatego, że siedząc w domu, często zbyt dużo jemy – a to sprzyja tyciu, dlatego warto zapanować od razu nad porcjami posiłków. A po drugie, że gotowanie z ebookami jest jak widzisz ekonomiczne. Takie przemyślane zakupy wychodzą dość tanio i jedzenie Ci się nie marnuje.

Kolejna kwestia, która według mnie jest w obecnych czasach bardzo istotna, to sposób robienia tych ekonomicznych zakupów podczas kwarantanny. Chodzi mi przede wszystkim o to, że teraz jestem zwolenniczką robienia zakupów w 1 sklepie. Po to, żeby nie jeździć w kilka miejsc i nie stykać się niepotrzebnie  z wieloma osobami. Do piekarni po chleb, do Lidla po część zakupów, do Biedronki po inne produkty z dobrym składem, które lubię. I jeszcze do małego mięsnego, bo znam Panią i zawsze od niej kupuję oraz do osiedlowego po warzywa. Takie zakupy mogłam robić przed czasem pandemii. Teraz wolę wejść do 1 większego sklepu i kupić w nim wszystko co potrzebuje, a potem prosto do domu. Nie narażając innych i siebie, podczas chodzenia w kilka miejsc.

Zakupy podczas kwarantanny zrobione szybko i sprawnie, też mają dla mnie duże znaczenie. Czyli idę do sklepu i zbieram kolejno z półek to co mam na liście, nie chodzę między alejkami, nie zastanawiam się i nie wracam 3 razy w jedno miejsce. Jak zrobić, żeby tak właśnie było? Ja znam LIDL bardzo dobrze i już wiem jak i gdzie są rozłożone w nim produkty.  Dlatego rozpisując listę zakupów, rozpisuję ją sobie alejkami. Jak powiedziałam o tym na instastory, to wiele dziewczyn do mnie napisało, że robią dokładnie tak samo. Dzięki temu, zakupy trwają dość krótko.

Tak wygląda moja ostatnia lista. To naprawdę przemyślane i ekonomiczne zakupy podczas kwarantanny.

ekonomiczne zakupy

Przed zrobieniem zakupów przeczytaj tez poprzedni wpis: “Jak nie przytyć siedząc cały czas w domu”. Znajdziesz w nim też podpowiedz jak zrobić dobre i do tego ekonomiczne zakupy.

To co jest też bardzo ważne, podczas ustalania zakupów na kwarantannie, to możliwości składowania tych produktów w Twoim domu. Ja mam bardzo dużą lodówkę i pojemy zamrażalnik. W związku z tym śmiało, możemy robić duże zakupy.

W skrócie wygląda to tak, że wszystkie kupione mięsa mrozimy i wyciągamy na konkretny obiad jak potrzebujemy. Ryby, zjadamy od razu w 2-3 pierwsze dni po zakupie – bo ich zazwyczaj nie można mrozić. Kupujemy w lidlu filety lub całe tuszki pstrąga lub makreli.

Warzywa na początku zjadamy te, które najszybciej się psują, czyli ogórki, pomidory. Potem papryka i sałata. Następnie surówki z warzyw korzennych seler, marchew z chrzanem i kiszone ogórki. Podduszone warzywa na patelni np. pieczarki z cukinią i papryką – bardzo lubię. Tak mija ponad tydzień. A na koniec wchodzą warzywa mrożone: kalafior, brokuł i mieszanki warzyw na patelnię plus jakieś zimowe przetwory – słoiki z piwnicy.

A jeśli chodzi o nabiał, to po pierwsze robiąc zakupy wybieramy te z najdłuższą datą ważności – TO JEST BARDZO WAŻNE, żebyś robiąc zakupy zwracała na to uwagę. Wtedy na bieżąco zjadamy, kolejne produkty   mając pewność, że te dwa tygodnie wszystko bezpiecznie może nam stać w lodówce.

Pieczywo. Jego zakupy na kwarantannie całkowicie wyeliminowaliśmy. Teraz sami wypiekamy bułeczki i chleb. W związku z tym zaopatrzyliśmy się w dużą ilość drożdży świeżych i suchych.

Puszki i słoiki z fasolą, ciecierzycą, pomidorami, selerem, kukurydzą, szprotkami – zawsze się przydadzą. Po pierwsze ich data przydatności jest bardzo długa, po drugie można z nich wyczarować pyszny obiad lub smaczne pasty na kanapki.

Pamiętaj też, że ser żółty i twaróg możesz zamrozić. Tak samo wędliny, kabanosy, kiełbasy. Świeże drożdże również możesz podzielić na odpowiednie porcje i włożyć do zamrażalnika. Jeśli zbyt szybko dojrzeją Ci owoce np. banany, jabłka, gruszki, mango i nie będziesz miała ochoty akurat ich jeść w danym momencie, to również możesz je obrać, pokroić na ćwiartki i zamrozić. Potem jest to świetny składnik na domowe lody lub shake.

Czy taka podpowiedz jak robić ekonomiczne zakupy podczas kwarantanny, jest dla Ciebie pomocna?

A jeśli masz swoje patenty, to proszę podziel się z nimi, chętnie poczytam.