Pamiętasz mój sernik chałwowy, który pokazałam Ci parę tygodni temu? Chociaż chałwy nie lubię, to sernik z nią jest jednym z moich ulubionych ciast. W ten weekend nie miałam jednak czasu na pieczenie i bawienie się w cukiernika. Takim oto sposobem, powstał sernik chałwowy bez pieczenia.
Jak już mnie zdążyłaś poznać, lubię dobrze zjeść. Nie zawsze jednak mam czas i ochotę stać długo w kuchni. Z ciast najchętniej tworzę te z żelatyną, bo mam gwarancję że mi wyjdą 😉
Dodatkowo takie ciasta są tanie i nie wymagają dużej ilości składników. Taki właśnie jest ten sernik, przekonaj się sama.
Zrobisz go w 15 minut, natomiast żeby je zjeść musisz poczekać trochę dłużej, aż stężeje w lodówce.
Do wykonania sernika chałwowego bez pieczenia, potrzebujesz:
400g serka homogenizowanego, naturalnego (np. z Lidla Pilos)
200ml jogurtu naturalnego 2%
150g chałwy waniliowej (jak wybrać dobrą przeczytasz TUTAJ)
2 łyżki ksylitolu
2 łyżeczki cukru waniliowego
3 łyżeczki żelatyny
Ziarna sezamu i kakao do dekoracji
Podana porcja jest na małą tortownicę, o średnicy 18cm.
Przepis na Thermomix: Serek, jogurt, pokruszoną chałwę , ksylitol i cukier waniliowy włóż do naczynia miksującego i ustaw 2minuty/ obr 4. W tym czasie rozpuść żelatynę w 50ml gorącej wody. Dodaj ją do masy serowej i wymieszaj 10s/ obr 4. Gotową masę przelej do tortownicy. Wstaw do lodówki na ok. 2 godziny. Po tym czasie udekoruj ciasto sezamem i posyp kakao.
Przepis tradycyjny: Serek, jogurt, pokruszoną chałwę , ksylitol i cukier waniliowy włóż do miski i wymieszaj mikserem na gładką masę. Następnie żelatynę rozpuść w kubeczku w 50ml gorącej wody. Dodaj ją do masy serowej i dokładnie wymieszaj. Gotową masę przelej do tortownicy. Wstaw do lodówki na ok. 2 godziny. Po tym czasie udekoruj ciasto sezamem i posyp kakao.