Jak bilansować posiłki?

Jestem dietetykiem, już prawie od 9 lat pracuję z pacjentami, starając się do każdej osoby podejść indywidualnie i dobrać plan pod jej potrzeby. Staram się też tłumaczyć moim pacjentom jak bilansować posiłki, jak powinni zacząć zdrowsze odżywianie.

Kiedyś pisałam im sztywne do stosowania rozpiski i gotowe diety na tydzień lub dwa. A przez ostatnie lata zauważyłam jednak, że coraz więcej osób ma problem z prawidłowym odżywianiem. Jednak zmiana ich sposobu gotowania, nie wymaga bycia na indywidualnej diecie. Na restrykcjach i konkretnej rozpisce. Wystarczy stopniowa poprawa pod kątem robienia zakupów, wybierania lepszych jakościowo produktów i kontrolowania ilości zjadanych porcji. A to wszystko powinno bazować na ich wiedzy, aby wiedzieli jak bilansować posiłki.

Temat odżywiania z jednej strony jest łatwy i każdy jest dla siebie dietetykiem. Przecież jemy kilka razy w ciągu dnia. Każdy człowiek komponuje sobie posiłki, gotuje i bilansuje  je – chociaż większość osób robi to instynktownie i absolutnie się nad tym nie zastanawia. Kieruje się swoimi przyzwyczajeniami, promocjami w sklepie i codzienną ochotą na konkretne danie.

Niby to takie łatwe, proste i oczywiste.

A jednak nie do końca tak jest. Żeby być dobrym dietetykiem i wiedzieć Jak bilansować posiłki, trzeba mieć sporą wiedzę żywieniową. Trzeba znać podstawy dietetyki i bilansowania dań. Niezbędny jest do tego odpowiedni program dietetyczny, który obliczy nam makro i mikroskładniki, kalorie. Warto pamiętać o tym, że różnorodność posiłków, to nie tylko cel sam w sobie, po to żeby nie nudziły nam się zbyt szybko dania. Urozmaicenie to obowiązek zdrowej diety, bo dzięki łączeniu różnych produktów spożywczych ze sobą, wprowadzamy do naszego organizmu np. odpowiednie połączenia aminokwasów. Dzięki zestawieniu odpowiednich produktów, zapewniamy sobie lepsze wchłanianie niektórych minerałów lub wręcz przeciwnie ograniczamy je.

Często robimy to podświadomie. Nasz organizm mając taką różnorodność poradzi sobie i każdego dnia będzie pobierać z posiłków to co jest mu potrzebne. Dzięki temu mamy pewność, że nie dostarczamy zbyt dużej ilość wybranej grupy mikroskładników.  Dodatkowo nie ograniczamy w znaczącym stopniu podaży innych minerałów czy witamin.

To tak w bardzo dużym uproszczeniu. Po to żeby uświadomić Ci, że te powszechne hasła: różnorodność, urozmaicenie, kolorowy talerz – to nie tylko bezsensu powtarzane słowa. Tylko naprawdę podstawa zdrowia.

Osobiście nie jestem zwolenniczką konkretnie rozpisanych diet dla pacjenta. Ja pracuję z pacjentami na zasadzie nauki zmiany sposobu odżywiania. U niektórych jest to szybsza wersja, u innych stopniowo wprowadzane zmiany. Jednak za każdym razem staram się ich uczyć, żeby wiedzieli samodzielnie jak bilansować posiłki, dla siebie.

Taki sposób współpracy gwarantuje, że człowiek po kilku miesiącach samodzielnego myślenia w kuchni, będzie umiał poradzić sobie później w każdej ciężkiej sytuacji. Mając chore dziecko w domu, będąc na wakacjach czy na służbowym wyjeździe będzie umiał tak się odżywiać, że utrzyma osiągnięte efekty.

Z tego też powodu stworzyłam dietetyczne ebooki.

Są to gotowe pomysły i idealnie zbilansowane dania. Jednak mają one tak wielkie możliwości kombinacji i są dopasowane do pacjenta tak, aby na ich podstawie uczyć się zdrowiej jeść i robić lepsze zakupy. Po pierwszym roku, od wydania pierwszej edycji dietetycznego ebooka, mogę już z całą świadomością stwierdzić, że to jest idealny produkt. Jednak idealny dla tych, którzy naprawdę chcą zadbać o swoje zdrowie i  nauczyć się lepiej i zdrowiej jeść i gotować.

Dostaję coraz częściej wiadomości od kobiet, które stosują ebooki od kilku miesięcy, że pomimo tego że nie stosują ich non stop idealnie. To bazując na daniach z ebooka, na ich zamiennikach, a czasami nawet pozwalając sobie na odstępstwa – chudną.

Dwie dziewczyny z ebookami zgubiły już prawie 20 kg, inna ok. 10 kg, kolejne dwie po 8 kg. To z tych co napisały mi wiadomości w ostatnich 3 tygodniach 😉

Jednak jest to wielka ich zasługa, bo  wykorzystały te ebooki dokładnie w ten sposób, do jakiego są one przeznaczone. Bez restrykcji, bez ograniczania się, ale cały czas z myślą o zdrowiu i zmianach.

Nie ma zmian wagi i radości z efektów odchudzania, bez wprowadzenia zmian w dotychczasowym sposobie odżywiania. Może to być zmiana dopasowana do Twoich potrzeb, może to być zmiana w tempie takim jaki jest dla Ciebie odpowiedni. Jednak musisz coś poświęcić. Swój czas wolny, kilka minut porannego snu, beztroskie sięganie po słodycze, czy regularne jedzenie posiłków na mieście. Każda z nas ma zapewne coś innego, co musi poświęcić, aby z czasem cieszyć się z efektów odchudzania. Każda z nas, powinna zrezygnować lub ograniczyć różne swoje przyjemności czy złe nawyki. Warto to zrobić, aby zastąpić je nowymi, zdrowszymi.

Jeśli chcesz schudnąć to musisz zacząć gotować, mogą to być banalnie proste dania. Mogą to być poranne kanapki z gotową pastą, ale przy każdym śniadaniu warto żebyś pomyślała co zrobić, żeby ten posiłek był lepszy i zdrowszy. I tak przez cały dzień.

dieta na thermomix

 

Przeczytaj też:

Kalorie z warzyw – czy wliczać do diety

Dieta białkowo – tłuszczowa w insulinooporności